USA - 618 nowych zgonów; Brazylia - 1141

26.06.2020

Jak poinformował Uniwersytet Johna Hopkinsa podczas ostatniej doby w Stanach Zjednoczonych z powodu COVID-19 zmarło 618 osób i odnotowano 38 079 nowych zakażeń koronawirusem. W Stanach Zjednoczonych od początku epidemii odnotowano 122 500 zgonów i 2 418 570 przypadków zakażeń koronawirusem.

Średnia nowych dobowych przypadków zakażeń w USA powróciła do normy z ostatnich tygodni i utrzymuje się na poziomie powyżej 30 000 na dobę. Między innymi z powodu drugiej fali zakażeń w stanach: Kalifornia, Floryda, Teksas i Arizona, gdzie odnotowywana jest połowa zakażeń koronawirusem w skali całego kraju.

Stan Nowy Jork pozostaje "najgorszym" stanem z powodu pandemii, stwierdzono tu 390 415 przypadków zakażeń i 31 301 zgonów. W samym Nowym Jorku zmarło 22 384 osób. Po Nowym Jorku jest sąsiedni New Jersey, w którym zmarło 13 092 osób, Massachusetts -7962 i Illinois - 6810. Inne stany z dużą liczbą ofiar śmiertelnych to Pensylwania - 6557, Michigan - 6133, California - 5751 i Connecticut - 4298.

Instytut IHME z Uniwersytetu w Waszyngtonie prognozuje, że do października liczba zmarłych na COVID-19 w Stanach Zjednoczonych wzrośnie do poziomu 180 000 ludzi.

Bilans epidemii COVID-19 w Brazylii powiększył się w ciągu ostatniej doby o 1141 ofiar śmiertelnych i 39 433 nowych infekcji; łącznie zakażonych od początku epidemii jest już 1 228 114 osób - poinformowało ministerstwo zdrowia w czwartek wieczorem czasu lokalnego. Brazylia jest obecnie drugim najciężej dotkniętym przez pandemię krajem świata. Więcej ofiar i przypadków infekcji odnotowano jedynie w USA.

"Wciąż trwa pierwsza fala epidemii, z silnie rosnącą liczbą zakażeń i zgonów" - ocenia cytowany przez AFP specjalista ds. zdrowia publicznego z uniwersytetu w Sao Paulo, Domingos Alves. Dodaje, że krzywa zachorowań w Brazylii wciąż rośnie.

Agencje zwracają uwagę, że oficjalna liczba infekcji w tym kraju może być poważnie niedoszacowana. Ekspert ds. chorób zakaźnych Roberto Medronho powiedział w środę agencji EFE, że prawdziwa liczba zakażonych może wynosić nawet ok. 10 mln.

Epidemia COVID-19 dotarła już do prawie wszystkich regionów zamieszkanego przez ponad 210 mln ludzi państwa. Jak zauważa EFE, choroba przenosi się teraz z gęsto zaludnionych metropolii na prowincję. W najludniejszym brazylijskim stanie Sao Paulo, po raz pierwszy od wybuchu epidemii, więcej infekcji jest obecnie diagnozowanych na prowincji niż w stolicy regionu, będącej równocześnie największym miastem Ameryki Południowej.

Mimo to władze Sao Paulo stopniowo znoszą niektóre restrykcje związane z epidemią. Gubernator Joao Doria ogłosił w środę plan stopniowego powrotu uczniów do szkół.

Jednak niektóre regiony z powodu niemalejącej liczby nowych przypadków powracają do wcześniej zniesionych ograniczeń. Taką decyzję podjęły m.in. władze położonego na południu kraju miasta Florianopolis czy sąsiadującego z Rio de Janeiro i Sao Paulo stanu Minas Gerais.

Według AFP sytuacja pogarsza się na południu kraju, gdzie zaczyna się zima, ale ulega poprawie na północy, m.in. w stanie Amazonas. W tym tygodniu w stolicy tego stanu Manaus zamknięto szpital polowy, podczas gdy jeszcze w maju zmarłych grzebano tam w masowych grobach, a ciała ofiar epidemii trzeba było przechowywać w samochodach-chłodniach.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!