Ponowny wzrost liczby zakażeń koronawirusem w Europie jest bardzo niepokojący, grozi znów przeciążeniem szpitali - powiedział w czwartek dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. Europy Hans Kluge podczas wideokonferencji prasowej w Hadze.
Kluge podkreślił, że w ubiegłym tygodniu w Europie odnotowano największy tygodniowy przyrost zakażeń od dłuższego czasu, a w 11 krajach odnotowano znaczący wzrost wskaźnika reprodukcji wirusa. WHO podaje, że dziennie w Europie odnotowuje się około 20 tys. zakażeń, a z powodu COVID-19 umiera ponad 700 osób.
Kluge nie wymienił jednak krajów, w których sytuacja jest ostatnio szczególnie niepokojąca. Podkreślił jedynie, że systemy opieki zdrowotnej w Europie są już przeciążone i nawrót epidemii pogorszyłby bardzo i tak już trudną sytuację.
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus, który wystąpił na wideokonferencji prasowej w Genewie, powiedział, że jego organizacja otrzymuje wszelką konieczną pomoc finansową. Wsparcie dla WHO w walce z pandemią zadeklarowały ponownie Francja i Niemcy. Berlin zapowiedział, że jeszcze w tym roku przekaże tej organizacji około pół miliarda euro.
W środę Ghebreyesus oznajmił, że WHO oczekuje, iż w przyszłym tygodniu liczba osób zainfekowanych przekroczy 10 mln. Łączna liczba przypadków zakażenia na całym świecie przekroczyła do czwartku - według Reutera - 9,44 mln, a ponad 481,6 tys. osób zmarło na COVID-19.
Wcześniej w czwartek afrykańskie centra kontroli chorób (CDC) podały, że w ciągu doby w Afryce przybyło blisko 10 tys. zakażeń koronawirusem, w tym 5 688 przypadków w Republice Południowej Afryki. Według CDC rozwój pandemii na kontynencie "bardzo szybko przyspiesza".