W Rosji wykryto sześć nowych przypadków COVID-19, w tym cztery w Moskwie - poinformował w czwartek sztab powołany w związku z epidemią. Jedna zakażona osoba mieszka w obwodzie kaliningradzkim sąsiadującym z Polską, również jedna w Kraju Krasnodarskim. Oznacza to, że bilans potwierdzonych przypadków koronawirusa w Rosji wzrósł do 34.
Według oświadczenia wydanego przez sztab spośród tych 34 przypadków 31 dotyczy obywateli Rosji, którzy wrócili z zagranicy. Dwie osoby, które zachorowały jako pierwsze, to obywatele Chin, którzy już są zdrowi, jedna - obywatel Włoch.
Rosja od północy 13 marca nie będzie przepuszczać przez granicę obywateli Włoch - poinformował rząd w komunikacie w czwartek wieczorem. Chodzi o osoby przyjeżdżające do Rosji w celu podjęcia nauki, pracy, z wizytą prywatną i turystyczną oraz osoby podróżujące tranzytem.
Zakaz dotyczy też cudzoziemców przyjeżdżających z Włoch do Rosji w tych samych celach, z wyjątkiem obywateli państw należących do Eurazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej i osób mających zezwolenie na pobyt w Rosji.
Władze Moskwy zapewniły w czwartek, że przypadek śmierci pacjenta w szpitalu, gdzie kierowani są pacjenci z podejrzeniem koronawirusa, "nie jest związany w żaden sposób z infekcją koronawirusa". O zgonie 75-letniego mężczyzny napisały media społecznościowe.