Włochy - 148 zgonów, ok. 3300 zakażeń - strona 2

05.03.2020
Z Rzymu Sylwia Wysocka

Zamknięto na kilka dni główne siedziby sądów w Mediolanie i w Neapolu, bo stwierdzono tam przypadki zarażeń. Badanie wykazało obecność koronawirusa u dwojga mediolańskich sędziów. Do pracowników sądów zaapelowano, by pozostali w domach. Prowadzona tam będzie tylko niezbędna działalność w pilnych sprawach.

Zamknięto większość klubów sportowych w kraju. Otwarte mogą być tylko te, które deklarują przestrzeganie reguł o konieczności zachowania odległości jednego metra między znajdującymi się tam osobami i unikania tłoku.

Nie wyklucza się przełożenia na późniejszy termin zapowiedzianego na 29 marca referendum w sprawie propozycji redukcji liczby parlamentarzystów.

Kolejne programy w stacjach telewizyjnych nadawane są bez udziału publiczności w studiu.

Rząd Włoch przeznaczył 7,5 mld euro na stawienie czoła finansowym skutkom kryzysu związanego z koronawirusem w kraju. Premier Giuseppe Conte powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że wsparcie to zostanie przekazane firmom i rodzinom. W ciągu kilku dni prawie podwojono sumę wsparcia. Według wcześniejszych zapowiedzi miało to być około 3,6 mld euro.

"To kroki nadzwyczajne i pilne" - tak decyzję tę wytłumaczył szef rządu. Fundusze zostaną przekazane firmom różnych branż, ponoszącym straty w rezultacie szerzenia się wirusa, a także rodzinom. Będzie to na przykład wsparcie w postaci bonów dla opiekunek dzieci, które pozostały w domu z powodu zamknięcia żłobków, przedszkoli i szkół do 15 marca.

Premier poinformował, że wszystkim ministrom przekazał notatki z propozycjami, jakie zgłosiły w sprawie pomocy partie opozycji, w tym Liga i Forza Italia.

Conte zaznaczył, że wyasygnowanie tych środków nie oznacza "skoku w ciemność". Tak odniósł się do kwestii powiększenia deficytu budżetowego jako konsekwencji dodatkowej pomocy w związku z kryzysem epidemiologicznym. Premier wyraził przekonanie, że Komisja Europejska zrozumie, w jakiej sytuacji znalazły się Włochy. Wcześniej rząd zapowiadał, że będzie zabiegał w Brukseli o prawo do większej elastyczności budżetowej w związku z koronawirusem.

Obecny na konferencji w Kancelarii Premiera minister finansów Roberto Gualtieri oświadczył, że przekazane w trybie pilnym środki umożliwią podjęcie potrzebnych natychmiast kroków. "Nikt nie straci pracy z powodu koronawirusa"- zapewnił Gualtieri. Poinformował, że do UE już został wysłany list z informacją o nowych decyzjach dotyczących budżetu. Jak stwierdził, nie przewiduje żadnych problemów.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!