Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski wstrzymał odwiedziny we wszystkich szpitalach na Dolnym Śląsku. Dodał, że to działanie prewencyjne. Jednocześnie zapowiedział, że nie ma przesłanek do odwoływania imprez masowych.
W środę na konferencji prasowej wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski poinformował, że podjął decyzję o wstrzymaniu odwiedzin we wszystkich szpitalach na Dolnym Śląsku.
„Mamy okres podwyższonego zagrożenia zachorowania na grypę. I w takiej sytuacji niektóre placówki decydują się na wstrzymywanie odwiedzin. Postanowiłem ten zakaz odwiedzin rozszerzyć na cały region, na wszystkie szpitale. To działanie prewencyjne” - powiedział wojewoda.
Obremski dodał, że choć w regionie nie ma stwierdzonego przypadku zakażenia koronawirusem to decyzja o wstrzymaniu odwiedzin wynika też z chęci uspokojenia nastrojów związanych z tą chorobą.
„Jest też zalecenie dla szpitali, by częściowo ograniczyły przyjęcia i zabiegi planowe, co pozwoli przygotować więcej wolnej przestrzeni w tych placówkach, także miejsc na oddziałach intensywnej terapii, które mogłyby się okazać potrzebne w przyszłości, gdyby doszło do rozwoju epidemii” - powiedział Obremski.
Wojewoda jednak podkreślił, że ewentualne ograniczenia przyjęć i zabiegów nie będą miały znacznego czy masowego charakteru. „Nie możemy dopuścić, że mogliby ucierpieć pacjenci, którzy wymagają przyjęć i zabiegów, a z powodu ograniczenia mieliby być nieprzyjęci. Do takiego stanu nie chcemy i nie możemy dopuścić” - powiedział Obremski.
Dodał, że nie widzi też na razie przesłanek do odwoływania imprez masowych w regionie. „Musiałyby to być duże imprezy z licznym udziałem osób z wielu krajów” - powiedział.
Pytany o zaplanowany we Wrocławiu na 27 marca mecz towarzyski pomiędzy piłkarskimi reprezentacjami narodowymi Polski i Finlandii, który prawdopodobnie może zgromadzić na trybunach komplet 40 tys. widzów z całej Polski, wojewoda odpowiedział, że jest za wcześnie, by wyrokować w takiej sprawie.
Jak podano, utworzone przy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu laboratorium przebadało już próbki od 12 osób z Dolnego Śląska oraz innych regionów i wszystkie były negatywne. W regionie jest hospitalizowanych pięć osób z podejrzeniem koronawirusa. 37 jest objętych kwarantanną lub izolacją, a 208 pozostaje pod nadzorem epidemiologicznym.