Do Rosji wróciło ośmiu pasażerów zacumowanego w Japonii wycieczkowca Diamond Princess - poinformowała w niedzielę wicepremier Tatiana Golikowa. Osoby te przejdą teraz 14-dniową kwarantannę w Kazaniu, głównym mieście Republiki Tatarstanu.
Obywateli rosyjskich ewakuowano z Japonii w sobotę. Przybyli oni do kraju na pokładzie samolotu Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. "Rodacy, którzy powrócili do Rosji, czują się dobrze. U tych osób, u których ujawniono w wyniku badań laboratoryjnych nową infekcję koronawirusa choroba przebiega w lekkiej formie, bez wyraźnych objawów i powikłań" - powiedziała Golikowa. Jak dodała, nie ma zagrożenia dla zdrowia tych osób i ich bliskich.
Na wycieczkowcu znajdowało się 24 obywateli Rosji, jednak większość odmówiła powrotu na pokładzie samolotu ministerstwa.
Szpital w Kazaniu wybrano, ponieważ niektórzy z ewakuowanych są mieszkańcami tego regionu Federacji Rosyjskiej, a pozostali kontaktowali się na Diamond Princess z tymi pasażerami.
W momencie pojawienia się pierwszych przypadków COVID-19 na pokładzie Diamond Princess znajdowało się ok. 3700 osób. Ogółem potwierdzono tam 634 przypadki zakażenia, co oznacza, że wycieczkowiec stał się największym skupiskiem choroby poza Chinami, gdzie epidemia wybuchła w grudniu zeszłego roku. Dwoje starszych obywateli Japonii zmarło. W środę, gdy zakończył się 14-dniowy okres kwarantanny, której poddani zostali wszyscy pasażerowie i członkowie załogi, pierwsze osoby zaczęły opuszczać statek.
