Nie obserwujemy u pacjenta żadnych szczególnie niepokojących objawów, zwłaszcza objawów ostrej niewydolności oddechowej, charakterystycznej dla nowego koronawirusa – poinformował PAP w środę rzecznik prasowy Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu.
We wtorek do szpitala trafił 26-letni pacjent, u którego podejrzewano zakażenie koronawirusem. 26-letni mężczyzna z objawami grypy został przyjęty do Oddziału Zakaźnego Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu. Pacjent 29 stycznia powrócił do Polski z Dubaju, gdzie miał kontakt z osobami narodowości chińskiej.
Rzecznik szpitala Stanisław Rusek poinformował PAP w środę, że pacjent nadal hospitalizowany jest w szpitalnej izolatce i poddawany stałej obserwacji. Jak mówił, „jego stan ogólny jest względnie dobry”. – Nie obserwujemy u pacjenta żadnych szczególnie niepokojących objawów, zwłaszcza objawów ostrej niewydolności oddechowej, charakterystycznej dla koronawirusa – podkreślił Rusek.
– Na podstawie badania przedmiotowego tego pacjenta, wywiadu epidemiologicznego i podstawowych testów biologicznych – wszystkie te okoliczności w połączeniu z tym, że pacjent nie ma objawów ostrej niewydolności oddechowej – ukazują i uprawniają do przyjęcia wstępnej hipotezy, że nie mamy do czynienia z koronawirusem – dodał.
Rusek pytany, czy u pacjenta konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych badań w kierunku zarażenia koronawirusem wskazał, że „lekarze w oparciu o aktualną wiedzę medyczną i stan zdrowia tego pacjenta nie uznają tego obecnie za rzecz wskazaną”.