Dobrodziejstwo i wyzwanie

27.06.2024
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Czwartkowe posiedzenie Komisji Zdrowia zostało zwołane na wniosek grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości, których reprezentował przede wszystkim były wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Wnioskodawcy zaprezentowali listę rozwiązań, które – w ich ocenie – należałoby szybko zaimplementować, by wzmocnić skuteczną walkę z patologiami w dostępie do leków opioidowych.


Fot. Aleksander Zieliński / Kancelaria Sejmu

  • Mamy 15 tys. problemowych użytkowników leków opioidowych
  • Z danych MZ wynika, że liczba zrealizowanych recept na opiaty po spadku z okresu pandemii powróciła do poprzedniego poziomu
  • Jeśli chodzi o oksykodon, liczba recept systematycznie rośnie, wzrastała też w pandemii
  • W 2023 r. w receptomatach ponad tysiąc lekarzy wystawiło 2,85 mln recept dla ponad miliona pacjentów

Propozycje posłowie PiS przedstawili dziennikarzom już w środę, wskazując na potrzebę:

  • zaostrzenia przepisów dotyczących receptomatów – ich zdaniem teleporada przy silnie działających lekach powinna być udzielana z użyciem audio i wideo w czasie rzeczywistym. Nie powinno być możliwości wydania ich na czacie lub po wypełnieniu ankiety
  • obowiązku monitorowania obrotu opioidami – ustawa powinna zobowiązywać GIF do monitorowania zarówno przepisywania, jak i wydawania opioidów w aptekach zarówno na poziomie placówki, jak i konkretnego pracownika
  • większej odpowiedzialności samorządów zawodowych – dziś samorządy nie otrzymują na bieżąco danych o pracownikach medycznych, którzy mogą być zamieszani w nielegalną działalność
  • włączenia do działań cyberpolicji – z informacji MZ wynika, że obecnie GIF nie posiada narzędzi do walki z nielegalnym obrotem receptami np. na Facebooku. Przeciwdziałanie obrotowi opioidami w sieci powinno być zadaniem Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, które dziś walczy m.in. z internetową pedofilią
  • monitoringu realnego użycia opioidów – obecnie dostępne dla instytucji państwa dane na temat np. nadużywania fentanylu są bardzo ograniczone. – GIS powinien być zobowiązany do prowadzenia badań ścieków na okoliczność obecności opioidów tak, aby od razu wykrywać ogniska użycia narkotyków – przekonywał Janusz Cieszyński. – Nie chodzi o politykę, pieniądze na ten cel muszą się znaleźć. Zbyt wiele razy w historii Polski, jak w przypadku karuzel VAT-owskich czy dopalaczy – politycy budzili się za późno. Wydarzyły się ludzkie tragedie, mamy szansę temu zapobiec, proszę więc członków komisji, by poważnie potraktować temat – zwracał się do posłów.

Wiceminister zdrowia Marek Kos przyznał podczas posiedzenia komisji, że problem nadużywania opioidów stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego każdego kraju. – To obszar, który wymaga nadzoru i kontroli, podjęcia realnych działań, by problemy, które generuje, były zmniejszane – mówił, podkreślając jednocześnie, że „skala użytkowników leków opioidowych w Polsce jest jedną z najmniejszych w Europie”. – Mamy 15 tys. problemowych użytkowników. Ogólnie używanie opioidów kiedykolwiek w życiu zadeklarowało 1 proc. respondentów, z kolei wśród osób zgłaszających się do leczenia z powodu narkotyków 16 proc. uczyniło to w związku z problemami związanymi z zażywaniem opioidów – przywoływał dane resortu.

Z danych ministerstwa wynika również, że liczba zrealizowanych recept na opiaty po spadku z okresu pandemii powróciła do poprzedniego poziomu. – Liczby z 2019 i 2023 r. są bardzo podobne – powiedział Marek Kos. Większym problemem niż fentanyl jest oksykodon. – Liczba zrealizowanych recept na fentanyl spada od 2019 r. Jest to spadek zauważalny procentowo i ilościowo – powiedział. W 2019 r. było to ponad 143 tys. recept, w 2023 r. – 119 tys., zaś w tym roku jak dotąd 45 tys. recept.

Jeśli chodzi o oksykodon, liczba recept systematycznie rośnie, wzrastała też w pandemii. W 2019 r. było to 171 tys. wypisanych recept, w 2022 r. – 206 tys., a w 2023 – 230 tys. – To będzie wymagało bardzo mocnej obserwacji, podjęcia działań, by nie tylko zmniejszyć tę liczbę, ale i monitorować stosowanie w odpowiednich wskazaniach – powiedział Marek Kos.

Nie ma tematu nadużywania opioidów bez wątku receptomatów – znalazł się on również w przygotowanej przez ministerstwo informacji dla Komisji Zdrowia. W 2019 r. z receptomatów skorzystało 64 tys. pacjentów (był to czas, gdy w życie wchodziła e-recepta, przepisy umożliwiały też realizację teleporad, choć w publicznym systemie korzystało z tej formy niewielu lekarzy – red.), pracowało w nich 464 lekarzy, którzy wypisali 583 tys. recept. W 2023 r. wystawionych recept było już 2,85 mln, pacjentów – ponad milion, a wystawiających je lekarzy – ponad tysiąc. Te dane pokazują zresztą, jak bezskuteczne były działania poprzedniego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który równo rok temu (bez żadnej podstawy prawnej) narzucił lekarzom dobowe limity recept i przez kilka tygodni (dopóki nie musiał podać się do dymisji) Ministerstwo Zdrowia dowodziło, że decyzja ministra negatywnie odbija się na receptomatach. Nic takiego, jak wskazują dane, nie miało miejsca.

Na ten wątek zwróciła uwagę senator Agnieszka Gorgoń-Komor z Koalicji Obywatelskiej, która wytknęła Januszowi Cieszyńskiemu, że po pierwsze PiS miało osiem lat, by rozwiązać problem nieuzasadnionego korzystania z leków opioidowych, bo samo zjawisko trudno uznać za nowe, po drugie, że to decyzje rządu PiS umożliwiły gwałtowny rozwój receptomatów. Cieszyński nie pozostał dłużny, ripostując, że wprowadzenie narzędzi cyfrowych, takich jak e-recepta pozwoliło uzyskać kontrolę nad preskrypcją, bo w tej chwili nie jest żadnym problemem sporządzenie raportu do poziomu danych konkretnego podmiotu, a nawet lekarza, wystawiającego recepty na te środki w okolicznościach budzących wątpliwości. Zwracał też uwagę, że w momencie gdy e-recepta zastąpiła tradycyjne recepty, liczba recept na opioidy spadła. Receptomaty, jak dowodził Cieszyński, odpowiadają też zaledwie za mniej niż procent wszystkich wystawianych recept – choć można je uznać za patologię, nie one stwarzają główny problem.

Jednak choćby wypowiedzi klubowych kolegów byłego wiceministra zdrowia i ministra cyfryzacji (oraz pierwszy punkt rekomendacji posłów PiS) wskazują, że receptomaty (a więc połączenie teleporady z e-receptą) nie są bez znaczenia. Czesław Hoc domagał się wręcz, by leków opioidowych w ogóle nie można było przepisywać w drodze teleporady, a nawet – by były one dostępne tylko w aptekach szpitalnych, a jeśli w ogólnodostępnych, to pod ścisłym nadzorem.

Osobnym wątkiem, który jednak – jak podkreślał Bolesław Piecha (PiS) – znacząco wykracza poza kompetencje i Komisji Zdrowia, i Ministerstwa Zdrowia oraz jego agend, jest obrót produktami opioidowymi pochodzącymi z działalności przestępczej, na przykład z przemytu (w tym z przemytu z Chin) czy nielegalnej produkcji krajowej.

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Patronat