W wieku 28 lat udało się Desaultowi otworzyć własną szkołę medyczną, której program obejmował nauczanie anatomii w zimie, a chirurgii w lecie, przy czym wykłady z anatomii wzbogacono o zajęcia prowadzone na zwłokach, nie wykorzystywano zatem jedynie plansz i modeli woskowych jak było wówczas w zwyczaju.
„... gdyby każdą opisaną przez niego strukturę anatomiczną nazywać jego imieniem, w zasadzie trzecia część ciała ludzkiego powinna otrzymać eponim Morgagni...”
Francesco Puccinotti
W angielskiej skali G nie istnieje prosty przelicznik matematyczny. Czy jest ona przejawem li tylko typowego dla Wyspiarzy hołdowania tradycji, swoistej manii posługiwania się jednostkami jak najbardziej utrudniającymi innym życie? Bynajmniej.
Jednym ze sposobów uhonorowania osoby Kauscha, jego dorobku, szczególnie niewątpliwego wkładu w rozwój chirurgii trzustki powinien być eponim, a konkretnie nazywanie resekcji głowy tego narządu operacją Kauscha–Whipple’a.
Urodził się w 1908 roku, w chrześcijańskiej rodzinie pochodzącej z Libanu, już po jej przybyciu do USA. Libańskie nazwisko matki zostało z czasem zamerykanizowane, i tak Michel Dabaghi stał się Michaelem DeBakeyem.
Przedstawiciele francuskiej szkoły narzędzi chirurgicznych pozostawili mocny ślad w historii chirurgii – instrumentarium marek takich jak Charrière, Lüer i Mathieu posługiwały i posługują się bowiem kolejne pokolenia chirurgów.
Jeden z najbardziej kontrowersyjnych chirurgów brytyjskich przełomu XIX i XX wieku: przez jednych uważany za doskonałego operatora i technika, przez innych zapamiętany jako szarlatan...
Jeżeli istnieje jakaś cecha typowa dla danej specjalizacji lekarskiej, to z pewnością w przypadku chirurgów jest to pewność siebie. Anegdot związanych z tą charakterystyczną cechą chirurgów jest wiele, ale jedna z najbardziej wymownych nawiązuje do kłótni chirurga z lekarzem rodzinnym w Londynie w pierwszej połowie XIX wieku...
Los żartuje sobie czasem z lekarzy w okrutny sposób. Jednym z najprzykrzejszych zdarzeń, jakie mogą stać się udziałem klinicysty, jest rozpoznanie u samego siebie nieuleczalnej choroby, która znajdowała się w spektrum jego zainteresowań zawodowych.
Wśród użytkowników eponimów – obok częstych głosów za przyznaniem komuś eponimu ze względu na jego zasługi – pojawiają się i takie, które domagają się odebrania eponimu zmarłemu, ze względu na negatywną ocenę pewnych aspektów jego życia zawodowego. Doskonałym przykładem takiej dość niezwykłej sytuacji jest historia eponimów utworzonych od nazwiska sławnego francuskiego chirurga René Leriche’a.
Najstarszy cech chirurgów na świecie The Royal College of Surgeons of Edinburgh z dumą głosi, że baron i chirurg królewski Jospeh Lister jest jedynym, który uzyskał w Towarzystwie zarówno członkostwo zwykłe, jak i honorowe, i nie ma możliwości, aby ktokolwiek powtórzył ten wyczyn.
Czytając niniejszy biogram, można się dowiedzieć, dlaczego poprawny eponim to zespół Frey a nie zespół Freya.
Życie i śmierć Jana Masłowskiego zamknąć można w znanym aforyzmie Non omnis moriar – śmierć jest niepełna, gdy trwa pamięć ludzka.
Najbardziej znana publikacja J.M. Blumberga dotyczyła występującego w przebiegu zapalenia otrzewnej bardzo silnego bólu w momencie gwałtownego zmniejszenia nacisku na powłoki brzucha.
Wraz z 20 kolegami utworzył Międzynarodowe Towarzystwo Urologiczne. Pełnił funkcję prezesa towarzystwa przez 7 początkowych lat jego istnienia (1907–1914). Stworzył także urologiczne czasopisma naukowe („Annales des Maladies des Organes Génito-Urinaires”, „Journal d’Urologie Médicale et Chirurgicale”).
Publikował wiele prac naukowych: najpierw w dziedzienie matematyki, a z czasem – chirurgii i ginekologii.
Do najbardziej znanych jego osiągnięć należą wczesne prace o zatorowości płucnej, o rozległych resekcjach wielonarządowych oraz przede wszystkim o chirurgii przyusznicy, któremu to zagadnieniu poświęcił cały podręcznik.
W oparciu o badania anatomiczne prowadzone u owiec, psów i królików – opisał przewód wyprowadzający ślinę ze ślinianki przyusznej. Do dzisiaj struktura ta nosi nazwę przewodu Stensena.
Ewolucja bardzo obiecującej kariery anatoma i chirurga z Perugii, którego imieniem do dzisiaj nazywa się zwieracz bańki wątrobowo-trzustkowej, przyprawia o zdumienie.