Na pytanie odpowiada prof. dr hab. n. med. Aldona Siwińska z Kliniki Kardiologii i Nefrologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
W leczeniu osteoporozy powinniśmy rozważyć różne leki w zależności od płci, wieku, występowania objawów wypadowych w okresie okołomenopauzalnym, ryzyka raka piersi, przebytych złamań i gęstości kości w densytometrii. Dostosowujemy też leczenie do potrzeb i preferencji pacjenta.
Najważniejsza jest identyfikacja osób z grupy największego ryzyka złamań osteoporotycznych. Wszyscy, którzy doznali złamania kręgów lub kości biodrowej, znajdują się w grupie dużego ryzyka kolejnych złamań. Natomiast dzięki algorytmowi FRAX możemy wyłonić osoby, które mogłyby odnieść korzyści z interwencji terapeutycznej zanim dojdzie u nich do złamania.
Na pytanie do eksperta odpowiedział dr hab. n. med. Mariusz Korkosz.
Jakie należy wykonać niezbędne badania diagnostyczne i jak poszerzać diagnostykę w zależności od wyników badań?
Jak odróżnić zaostrzenie TRU od trwałych uszkodzeń narządowych? Jakie skale aktywności choroby są przydatne w praktyce klinicznej? Wysłuchaj wykładu dr n. med. Katarzyny Pawlak-Buś.
Stosowanie NSLPZ wiąże się ze zwiększonym ryzykiem działań niepożądanych w całym przewodzie pokarmowym.
W przypadku nieskuteczności wtórnej leczenia, czyli w sytuacji gdy po okresie poprawy pojawia się ponownie nasilenie objawów choroby, powinniśmy zmienić lek na inny - z tej samej lub innej grupy. Decyzja, który konkretnie lek zastosować jest ściśle uzależniona od zapisów programów lekowych i płatnika, nie do końca możemy się tu kierować tylko naszym przekonaniem lekarskim.
Pacjentów z osteoporozą powinniśmy leczyć, ponieważ złamania osteoporotyczne kości prowadzą do utraty sprawności i zwiększonej śmiertelności.
U chorych przyjmujących ASA w małej dawce równoczesne stosowanie nieselektywnych NSLPZ pogarsza rokowanie sercowo-naczyniowe, m.in. zwiększa ryzyko zawału serca.
Jakie jest właściwe postępowanie biorąc pod uwagę perspektywę długotrwałego leczenia immunosupresyjnego?
Jakim schorzeniom stawów najczęściej towarzyszą objawy w obrębie tkanek miękkich?
W Polsce wciąż nie funkcjonuje szybka ścieżka diagnostyczna wczesnego zapalenia stawów, pomimo opracowanego projektu odpowiednich procedur i standardów - nie został on dotąd zatwierdzony przez NFZ. Problemem jest też mała dostępność do leczenia biologicznego, w tym niedostateczne finansowanie procedur związanych z prowadzeniem tych chorych.
Infekcje są częstym powikłaniem układowych chorób tkanki łącznej, co wynika zarówno z zaburzeń układu immunologicznego i w przebiegu samej choroby, jak i zastosowanego leczenia immunosupresyjnego. Decyzja co do kontynuowania leczenia immunosupresyjnego zależy od rodzaju zakażenia.
Prof. dr hab. n. med. Andrzej Szczudlik omawia przyczyny, epidemiologię, rozpoznanie oraz leczenie fibromialgii.
W tej chorobie długo jeszcze nie będzie prostych standardów i rozwiązań. Zasadą jest bardzo intensywne leczenie indukcyjne na początku choroby, kiedy ma ona wysoką aktywność – głównym narzędziem są tu glikokortykosteroidy i leki immunosupresyjne, jak cyklofosfamid czy mykofenolan mofetylu.
Fibromialgia jest niezapalną chorobą reumatologiczną charakteryzującą się przewlekłym bólem narządu ruchu. Oprócz bólu występuje szereg innych objawów: zaburzenia snu, zmęczenie, brak regeneracji, spadek napędu w ciągu dnia, zespół jelita drażliwego. Choroba ta jest trudna do zdiagnozowania ze względu na brak jednoznacznych kryteriów klinicznych, markerów laboratoryjnych czy zmian w badaniach obrazowych.
Przeciwciała przeciwlekowe powinny być oznaczone w momencie pojawienia się nieskuteczności leczenia albo gdy chory wymaga zwiększenia dawki lub częstszego podawania leku. W naszej codziennej praktyce oznaczanie stężenia przeciwciał przeciwlekowych nie jest metodą dostępną – jest bardzo kosztowne. Możemy je wykonać na specjalne zamówienie, ale w praktyce kierujemy się obserwacją kliniczną.
Odróżnienie objawów wynikających z zaostrzenia tocznia od trwałych uszkodzeń wielonarządowych, lub np. nakładającej się infekcji to kluczowy problem. Próbuje się zobiektywizować dane kliniczne za pomocą różnych skal. Wymaga to jednak ogromnego doświadczenia.
Obecnie towarzystwa zajmujące się zapaleniami naczyń nie uznają ANCA za dobry marker aktywności choroby. Aby odpowiedzieć na te pytania, zaplanowaliśmy nowe badanie prospektywne - mówi prof. Loïc Guillevin.