37-letnia kobieta zgłosiła się na badanie radiologiczne przed podjęciem leczenia stomatologicznego.
Kobieta zgłosiła się do poradni okulistycznej z powodu występujących od kilku tygodni objawów podrażnienia spojówek (zaczerwienienie, świąd o niewielkim nasileniu, uczucie piasku pod powiekami, okresowo nadmierne łzawienie).
U niektórych chorych leczenie cukrzycy typu 2 rozpoczyna się od insulinoterapii, w innych przypadkach przejście od leków doustnych do insuliny trwa tygodnie, a nie lata.
Od około 8 miesięcy pacjent odczuwał narastającą męczliwość, osłabienie mięśni i ociężałość psychofizyczną. Zaobserwował również zmniejszenie łaknienia; w ciągu ostatnich 4 miesięcy schudł około 8 kg.
Pacjentkę przyjęto na oddział neurologiczny z powodu silnego, uporczywego bólu głowy. Ból umiejscowiony był w okolicy potylicznej i promieniował do szczytu głowy, miał charakter rozsadzający i wyraźnie nasilał się w czasie pionizacji.
33-letni mężczyzna został przywieziony do Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II przez karetkę pogotowia ratunkowego, wezwaną z powodu trwającego od godziny pierwszego w życiu silnego bólu zamostkowego, który wystąpił w trakcie porannego joggingu.
Pacjenta skierowano do poradni neurologicznej w celu diagnostyki nawracających epizodów utraty przytomności. Pierwszy epizod zauważyli nad ranem członkowie rodziny pacjenta: mężczyzna leżał nieprzytomny w łóżku, miał drgawki i przygryziony język.
U 49-letniej kobiety wykonano zdjęcie pantomograficzne przed planowanym leczeniem protetycznym braków zębowych.
Chora zgłasza pieczenie przy oddawaniu moczu, częste mikcje, również w nocy, oraz ból w okolicy nadłonowej. Podobne epizody występowały już 4-krotnie w ciągu ostatniego roku, ostatni raz przed miesiącem.
32-letnia kobieta zgłosiła się na badanie radiologiczne przed podjęciem leczenia stomatologicznego.
Pacjenta przyjęto do szpitala po napadzie uogólnionych drgawek toniczno-klonicznych. Kilka godzin po napadzie pacjent był przytomny i zorientowany co do własnej osoby, ale spowolniały psychoruchowo i niezorientowany co do czasu i miejsca.
W badaniu przedmiotowym stwierdzono zwiększoną częstotliwość oddechów oraz liczne świsty i furczenia nad polami płucnymi.
Pacjentka, 28 lat, została przyjęta na oddział położniczy ze wstępnym rozpoznaniem: ciąża I, tydz. 34., cukrzyca ciążowa, hipotrofia asymetryczna płodu.
Przy przyjęciu chora była przytomna, a w badaniu neurologicznym stwierdzono niewielki niedowład połowiczy lewostronny, ośrodkowy niedowład lewego nerwu twarzowego, niezborność kończyn po stronie lewej oraz niepełne przywodzenie oka prawego.
Do badania USG jamy brzusznej zgłosiła się 54-letnia kobieta. Przed 8 miesiącami usunięto jej bez powikłań metodą laparoskopową pęcherzyk żółciowy z kamieniami. W badaniu patomorfologicznym usuniętego pęcherzyka stwierdzono przewlekły proces zapalny. Po operacji okresowo miewa gniecenie w dołku podsercowym i wzdęcia.
29-letnia kobieta w 14. tygodniu drugiej ciąży, dotychczas zdrowa, została przyjęta do szpitala z powodu całkowitej utraty przytomności. Przez 3 dni poprzedzające hospitalizację chora odczuwała duszność wysiłkową oraz ból w klatce piersiowej.
82-letnią kobietę przyjęto na oddział urazowy z powodu złamania szyjki kości udowej. Pacjentka zgłosiła zatorowość płucną. Była operowana z powodu kamicy pęcherzyka żółciowego oraz z powodu złamania dalszych nasad obu kości przedramienia.
28-letnią, praworęczną pacjentkę przyjęto do szpitala w celu diagnostyki ruchów mimowolnych. Od dzieciństwa występowały u niej ruchy lustrzane. W czasie ruchu dowolnego jedną ręką przeciwna kończyna wykonywała podobny, chociaż znacznie słabiej wyrażony ruch.
Do lekarza zgłosiła się 53-letnia pacjentka z pierwotnym bolesnym owrzodzeniem goleni lewej utrzymującym się od 18 miesięcy. W tym czasie rana dotychczas leczona wywołującymi ból okładami z soli hipertonicznej stale się powiększała i pogłębiała.
34-letnia kobieta z wyższym wykształceniem, pracująca na kierowniczym stanowisku, zgłosiła się na badanie psychiatryczne z własnej inicjatywy, zaniepokojona tym, że nie mogła zasnąć bez wypicia wieczorem alkoholu.