U pacjentki wystąpiły zawroty głowy, zaburzenia równowagi oraz okresowe, stopniowo nasilające się zaburzenia pamięci i orientacji.
Pacjentka zgłosiła się na izbę przyjęć z powodu epizodu zaburzeń mowy i osłabienia prawej kończyny górnej i prawej kończyny dolnej. W chwili przyjęcia skarżyła się jedynie na nieznaczne nudności. W badaniu neurologicznym nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.
Mężczyzna zgłosił się na szpitalny oddział ratunkowy z powodu pogorszenia samopoczucia, duszności i uporczywego suchego kaszlu. Objawy te wystąpiły po wysiłku i utrzymywały się od około 4 godzin.
Zmiany były dość miękkie, niebolesne samoistnie i przy palpacji. Pacjentka od ponad roku przyjmowała z powodu ciężkiej astmy doustnie prednizon w dawce do 25 mg/d przy zaostrzeniach.
40-letnia kobieta zgłosiła się do poradni neurologicznej z powodu napadów bólu głowy nawracających od około 20 lat. Ból głowy był umiejscowiony zwykle po jednej stronie, przynajmniej na początku napadu, miał pulsujący charakter i umiarkowane lub duże nasilenie.
Od około 6 miesięcy chora odczuwała wysiłkowy, gniotący ból zamostkowy po wejściu na drugie piętro, który ustępował po odpoczynku.
Nie zawsze „ona temu winna…” po raz drugi:
Do poradni diabetologicznej zgłosiła się 36-letnia kobieta chorująca od 10 lat na niepowikłaną cukrzycę typu 1. Po dokładnym zebraniu wywiadu okazało się, że największym problemem chorej było nieodczuwanie objawów prodromalnych hipoglikemii, wskutek czego kilkakrotnie doszło do ciężkiej hipoglikemii.
Pacjenta przyjęto na oddział neurologiczny z powodu występujących od kilku tygodni zaburzeń pamięci i nadmiernej senności.
U pacjentki w ultrasonografii jamy brzusznej wykonanej z powodu zakażenia układu moczowego stwierdzono torbiel trzonu trzustki. Chora nie przebyła ostrego zapalenia trzustki ani urazu brzucha. Nie pije alkoholu i nie ma objawów przewlekłego zapalenia trzustki.
Dobieranie koloru zębów przednich jest dużym wyzwaniem. Jeśli dodamy, że żaden z kompozytów, których będziemy używać podczas modelowania i odbudowy zrębu, nie będzie podobny do tkanek zęba występujących w odizolowanym polu zabiegowym z powodu ich odwadniania, to pojawia się istotny problem do rozwiązania...
Stosowanie materiałów, które zachowują się, wyglądają i oddziałują jak naturalne tkanki zęba jest najlepszym postępowaniem i jednym z fundamentów modnej obecnie teorii biomimetycznej.
Do Poradni Diabetologicznej zgłosiły się dwie pacjentki: jedna MM lat 54, druga GG lat 56. Obie pacjentki zostały 2 tygodnie wcześniej wypisane z Oddziału Internistycznego Szpitala Rejonowego z rozpoznaniem – cukrzyca świeżo rozpoznana.
Dzień przed przyjęciem do szpitala pacjent po obudzeniu się rano ze snu nocnego stwierdził porażenie lewej kończyny dolnej.
Pacjentkę przyjęto do szpitala po epizodzie utraty przytomności w pozycji stojącej. Był to pierwszy epizod utraty przytomności w życiu pacjentki. Chora nie przygryzła języka ani nie oddała moczu.
22-letnia kobieta zgłosiła się do periodontologa w celu konsultacji. Skarżyła się na występującą od dłuższego czasu nadwrażliwość zębów bocznych szczęki po obu stronach.
Dziewczynka została przekazana ze szpitala rejonowego z powodu przedłużającej się biegunki, zmniejszonej aktywności oraz nieprawidłowego ustawienia gałek ocznych. Ok. 9 dni wcześniej wymiotowała treścią niezawierającą krwi ani żółci.
35-letnia kobieta, niepaląca, urodzona na wsi i pracująca w gospodarstwie rolnym została skierowana przez lekarza POZ do jednostki diagnostyczno-orzeczniczej z podejrzeniem astmy zawodowej.
11-letnią dziewczynkę skierowano na badanie radiologiczne z powodu braku kłów w dolnym łuku zębowym.
Na nasz oddział przyjęto 2-letniego chłopca w celu konsultacji. Pierwszym niepokojącym objawem u omawianego pacjenta było utrzymujące się przez 6 miesięcy owłosienie łonowe oraz postępujące powiększenie prącia.
Opis ilustruje charakterystyczną sytuację kliniczną, z którą lekarz POZ lub neurolog może się zetknąć w codziennej praktyce.