29 marca grono "szpitali bez bólu" powiększyło się o 9 placówek i liczy już 52 lecznice. Podczas 5. spotkania Komisji Certyfikacyjnej programu pozytywnie weryfikację wdrożonych standardów przeszło 6 szpitali i 3 oddziały. Po raz pierwszy Komisja odrzuciła wniosek jednego ze szpitali - Szpitala Specjalistycznego im. Antoniego Falkiewicza we Wrocławiu, uznając, że nie spełnił on wymaganych kryteriów.
Certyfikat "Szpital bez bólu" uzyskały:
szpitale
oddziały
Pełna lista placówek, które mają certyfikat "Szpital bez bólu" znajduje się tutaj.
- Stale powiększająca się liczba placówek, którym przyznajemy certyfikaty to potwierdzenie sukcesu projektu "Szpital bez bólu" - komentuje prof. Jan Dobrogowski, Prezes Polskiego Towarzystwa Badania Bólu. - W moim przekonaniu ten sukces podyktowany jest kilkoma czynnikami. Po pierwsze kryteria są bardzo proste i przejrzyste. Każdy, kto je czyta jest przekonany, że wymagane standardy faktycznie mogą pomóc i pozytywnie wpłynąć na jakość świadczonych przez szpitale usług. Dotyczy to zarówno personelu medycznego, organizatorów służby zdrowia, płatnika, czyli Narodowy Fundusz Zdrowia, jak i pacjentów. Chory wie, że ma prawo do ulgi w cierpieniu. Zdaje sobie sprawę z tego, że po zabiegu może odczuwać ból, ale jest równocześnie świadomy, że lekarz przed operacją porozmawia z nim na temat zabiegu, bólu z nim związanego i możliwych sposobów jego uśmierzania, a personel zrobi wszystko, co w jego mocy, by cierpienie pacjenta było jak najmniejsze. Wybierając szpital czy oddział, w którym ma być leczony, chory może kierować się tymi kryteriami. Również personel medyczny ma z uczestnictwa w projekcie korzyści, bo dzięki jasnym, zrozumiałym wytycznym może lepiej zorganizować swoją pracę - podkreśla prof. Dobrogowski.
O przyznaniu certyfikatów "Szpital bez bólu" decydowała Komisja Certyfikacyjna, pod przewodnictwem prof. Dobrogowskiego, w składzie: