mp.pl to portal zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów — prosimy wybrać:

Medycyna 2014. Między strachem a euforią

29.12.2014
Małgorzata Solecka
Kurier mp.pl

Oby przyszło nam żyć w nudnych czasach... Rok 2014 do takich, również w medycynie, na pewno nie należał. Śmiertelny wirus pokonujący granice państw i kontynentów. Nowe odsłony znanych już problemów. Ale i przełomowe wynalazki, operacje, terapie. Nadzieja. Czasami – euforia. Subiektywny przegląd problemów i dokonań medycznych kończącego się roku mimo wszystko napawa optymizmem. Również za sprawą polskich lekarzy.

Przeczytaj także subiektywny przegląd wydarzeń w polskim systemie ochrony zdrowia w 2014 roku: Polski system AD 2014

Powitanie 2014 roku w Bielsku-Białej. Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta

- Wirus gorączki krwotocznej Ebola straszy świat

Nic bardziej nie podkreśla specyfiki mijającego roku. „Człowiekiem Roku” magazynu „Time” zostali ludzie walczący z epidemią gorączki krwotocznej Ebola (EVD) w Afryce Zachodniej. „Ryzykowali i trwali, poświęcali się i ratowali” – to uzasadnienie werdyktu. Epidemia EVD, która przez ponad pół roku trzymała w szachu cały bez mała świat, jest niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem medycznym 2014 roku. Epidemia dotknęła m.in. Liberię, Gwineę, Sierra Leone (tylko w tych krajach do grudnia zmarło ponad 6,3 tysiąca osób), Nigerię i Mali. Wirus dotarł do Hiszpanii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych.

O tym się mówi
  • Gazik na problemy
    Alarm dotyczący sytuacji krajowej chirurgii od lat jest stanem permanentnym. Czarę goryczy przelała decyzja NFZ ogłoszona pod koniec ubiegłego miesiąca dotycząca modyfikacji wyceny procedur chirurgicznych.
  • Nienależna refundacja? Sąd po stronie lekarza
    Co dalej z karami za tzw. nienależną refundację preparatu mlekozastępczego? MP.PL dotarło do wyroku, jaki zapadł w maju w Katowicach. Rzeczywiście, można go uznać za przełomowy.
  • Idealny system ochrony zdrowia nie istnieje
    Trudno bronić systemu, który się nie sprawdził, a niewątpliwie scentralizowany NFZ, z ogromnym przerostem kadr, które nie zawsze są wykwalifikowane we właściwym stopniu, nie spełnił oczekiwań właściwie nikogo – zaznacza dr Jerzy Piwkowski.